Jak daleko do „Cukierkolandii”?
Teatr Najmłodszych TZR przygotował swój pierwszy spektakl oparty na tekstach Tuwima i Brzechwy.
– Ze sceny widać ludzi, ale tylko jak się popatrzy. Ja nie patrzyłem, żeby nie widzieć widowni, żebym nie miał takiego wielkiego stresu – opowiada po spektaklu „Podróż” Szymon Frelich, jeden z małych aktorów Teatru Najmłodszych TZR.
Sama już nie wiem, ile jest tych grup, chyba sześć i każda chce mieć premierę – śmieje się Izabela Karwot, instruktorka teatralna. Pod jej okiem powstają kolejne spektakle amatorskich grup teatralnych. Mowa o dwóch grupach dziecięcych, jednej gimnazjalnej, jednej młodzieżowej i dwóch tworzonych przez dorosłych. Najnowsze dzieło to efekt pracy z najmłodszymi aktorami, którzy mają od 6 do 9 lat. W spektaklu „Podróż” wykorzystano teksty Brzechwy i Tuwima. – Nad samym spektaklem pracowaliśmy dwa miesiące. To była ciężka praca, żeby uzyskać taki efekt, żeby wyglądało tak naturalnie, że dzieci po prostu dobrze się bawią na scenie – podsumowuje Karwot, reżyser spektaklu.
Nie trzeba się aż tak bardzo wysilać
Trudno być aktorem? – Nie aż tak bardzo. Jak zacznie się od początku ćwiczyć i w domu też się robi jakieś ćwiczenia, to aż tak bardzo nie trzeba się wysilać – tłumaczy Wojtek Frelich, który w domu ćwiczył m.in. wymowę trudnych wyrazów i zdań. Dbał też o kondycję, grając w piłkę albo trenując na specjalnym urządzaniu, które pożyczał od babci. Obaj bracia musieli też nauczyć się na pamięć tekstu, – Jak się dużo mówi, jest trudniej, a jak mniej to łatwo. Niektórzy mieli dużo, inni środkowo, a ja tak mniej – wyjaśnia Szymon Frelich. Mali aktorzy zabrali widzów w podróż tuwimowską „Lokomotywą”, która dotarła do „Zwierzętolandii”, „Cukierkolandii” i „Piłkolandii”.
Żeby chcieli tu wracać
– Pomysły rodzą się na bieżąco i są dopasowane do możliwości dzieci – opowiada Magdalena Kula, autorka scenografii, która jest absolwentką studiów na kierunku wychowanie plastyczne w Raciborzu. W trakcie przygotowań do spektaklu testuje się pomysły scenograficzne, które wcześniej powstały na papierze. Zmieniają się także rekwizyty albo materiały, z których są wykonane. Tak było na przykład z walizkami. – Na początku walizki były zrobione z tektury i materiał się nie sprawdził. Potem dołączyliśmy materiał PCV – zdradza Kula, która pracowała z Izabelą Karwot przy spektaklach „Betlejem, którego nie ma na mapie” i „Smutna królewna”. Niewykluczone, że przedstawienie „Podróż” zostanie wystawione ponownie. Tym bardziej, że jak podkreślał tuż przed premierą Adam Świerczyna, dyrektor RCK: – Chodzi o to, żeby młode pokolenie miało kontakt z żywym teatrem i żeby kiedyś, już jako dorośli ludzie chcieli tu wracać.
O spektaklu
„Podróż” na podstawie tekstów J. Brzechwy i J. Tuwima w wykonaniu Teatru Najmłodszych TZR. Reżyseria: Izabela Karwot, światło: Tomasz Porembski, dźwięk: Tomasz Paszenda, scenografia: Magdalena Kula. Premiera: 12 kwietnia RCK.
„Podróż” na podstawie tekstów J. Brzechwy i J. Tuwima w wykonaniu Teatru Najmłodszych TZR. Reżyseria: Izabela Karwot, światło: Tomasz Porembski, dźwięk: Tomasz Paszenda, scenografia: Magdalena Kula. Premiera: 12 kwietnia RCK.
Beata Mońka