Śmierć na Wodzisławskiej
Mieszkanka Rybnika zginęła na miejscu.
W środę 9 marca na ulicy Wodzisławskiej w Rybniku – Popielowie doszło do tragicznego wypadku. Kierowca fiata sieny potrącił śmiertelnie kobietę idącą z psem.
Według ustaleń policjantów, 38-letni kierowca z Marklowic potrącił śmiertelnie kobietę spacerującą z psem środkiem jezdni. Pomimo reanimacji prowadzonej przez funkcjonariuszy, kobiety nie udało się uratować. Odcinek od miejsca wypadku do miejsca wyhamowania pojazdu wynosił około 15 metrów. Dramatyczne ślady wypadku w postaci odrzuconej torebki oraz buta widziało kilkudziesięciu kierowców, przejeżdżających ulicą Wodzisławską.
Chcą ustalić dane
Policjanci na czas zabezpieczenia śladów wprowadzili na drodze ruch wahadłowy. Na początku nie można było określić personaliów kobiety. – Piesza nie miała przy sobie żadnych dokumentów, ale już następnego dnia policjanci z pomocą pracownika Ośrodka Pomocy Społecznej określili tożsamość kobiety – informuje nadkom. Aleksandra Nowara rzecznik KMP w Rybniku. Była to 80-letnia rybniczanka, mieszkająca samotnie na osiedlu Nowiny. W wypadku zginął także jej pies.
Niebezpieczna droga
Czy w tym przypadku zawinił kierowca? – Kierowca fiata był trzeźwy. Zarządzono sekcję zwłok ofiary, która określi, jaka była dokładna przyczyna zgonu. Prowadzimy postępowanie, które wyjaśni, czy kierowca jechał z odpowiednią szybkością, czy miał możliwość hamowania – tłumaczy nadkomisarz. Wiadomo nie od dziś, że kierowcy jadący ulicą Wodzisławską lubią mocniej naciskać pedał gazu. – Powodem tego jest również podjazd pod dość strome wzniesienie, gdzie zdarzył się wypadek. Choć miasto zainstalowało kawałek dalej fotoradar, nie spełnia on całkowicie swej roli – komentuje Adrian Michałek, kierowca taksówki.
Chodnik naprzeciwko
– Osobną sprawą jest bardzo kiepska widoczność na tym odcinku. Jestem całkowicie za tym, aby wprowadzić obowiązek noszenia elementów odblaskowych przez pieszych. To znacznie poprawiłoby ich bezpieczeństwo w takich miejscach – dodaje szofer. Potrącenia pieszych zdarzają się każdego dnia w wielu miastach Polski. Rzadko jednak spotyka się przypadek śmierci przechodnia, który całkowicie nie przestrzegał zasad bezpieczeństwa. W miejscu wypadku na ulicy Wodzisławskiej nie ma chodnika po stronie drogi, na której zginęła ofiara, jest za to naprzeciwko. Okoliczności zdarzenia zbadają rybniccy funkcjonariusze.
(ska)