NIK kontrolował i znalazł nieprawidłowości
W 32 samorządach stwierdzono błędy proceduralne w zamówieniach publicznych.
Nie gdzie indziej, jak w procedurach zamówień publicznych Najwyższa Izba Kontroli dopatrzyła się w Rybnik uchybień. Miasto zostało w tym aspekcie „wyróżnione” wśród 32 innych (spośród prawie 400 zbadanych), w których także dopatrzono się w tym aspekcie niedoskonałości.
– Ta ustawa kuleje, dlatego zamówienia publiczne również kuleją. Powiem szczerze, że my możemy się dopatrywać tych samych niedociągnięć u nich, tak jak oni u nas w tym temacie – powiedział Adam Fudali, prezydent Rybnik. Włodarz raportem NIK się nie przejmuje. – Najważniejsze jest to, że w żadnym wypadku nasze działania nie wzbudziły podejrzeń kontrolerów, które skutkowałyby zawiadomieniem do prokuratury, a to oznacza, że błędy – o ile się pojawiają – są mało istotne – dodaje włodarz miasta.
Nieprawidłowości polegały m.in. na błędnym ustaleniu wartości zamówienia poprzez określenie jej w kwocie brutto lub nieuwzględnieniu w niej wartości robót uzupełniających, a także przyjęciu wartości zamówienia nieaktualnej, ustalonej przed dopuszczalnym przepisami terminem w stosunku do dokumentów, które nie były niezbędne do prowadzenia postępowania oraz niezachowania spójności danych zawartych w ogłoszeniach o zamówieniu i w specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Z 369 zbadanych samorządów tylko w 8 kontrolerzy stwierdzili istotne nieprawidłowości, m.in. w Dąbrowie Górniczej. Rybnika na tej liście na szczęście nie ma.
(mark)