Budowlanka na baletach w Rogowie
Uczniowie Zespołu Szkół Budowlanych z Rybnika na swoją studniówkę obrali okazałą salę Parku Leśnego w Rogowie. Zabawa trwała do białego rana, a o to, aby nogi same rwały się do tańca zadbali Ficek i Pucek.
Studniówka rozpoczęła się tradycyjnie wystąpieniem dyrektora, który życzył swoim uczniom udanej zabawy i jednocześnie wymarzonych wyników na tegorocznej maturze. – Bal studniówkowy to specyficzny bal, zupełnie inny niż każdy, który był wcześniej i który będzie potem. To jest bal, który pamięta się przez całe życie. Studniówka to ostatnia prosta do zakończenia szkoły. Odliczamy sto dni do matury. To taki wielki, ważny egzamin, który otwiera drzwi do dorosłości – mówił do zebranych dyrektor Marek Florczyk, twierdząc, że kiedy uczniowie będą myśleć pozytywnie o wynikach matury, te na pewno będą wysokie. Po oficjalnym rozpoczęciu balu maturzyści zatańczyli poloneza, nie stroniąc od skomplikowanych figur i skupiając się na krokach. Po małym stresie związanym z tańcem, przyszedł czas na dobrą zabawę. – Na dzisiejszej studniówce bawią się trzy klasy budowlane oraz klasa geodezyjna. Wrażenia po polonezie są świetne, duże emocje. Trzeba wszystko przeżyć, żeby było co wspominać, ale nie było żadnych pomyłek z czego jestem zadowolona – mówi Justyna Palarz z klasy o profilu Technik Geodeta i głównodowodząca studniówką.
(ska)