Korwin-Mikke startuje do Senatu z Rybnika
Uzupełniające wybory do izby wyższej zbliżają się wielkimi krokami, a my poznaliśmy kolejnego kandydata. Postanowiliśmy przy okazji zamienić z nim kilka zdań na temat kampanii wyborczej.
Janusz Korwin-Mikke jest rybniczanom dobrze znany. Kontrowersyjna postać polityki, założyciel Kongresu Nowej Prawicy, narodowy likwidator straży miejskich. W Rybniku także przyszło mu pojawić się w nieodległym czasie kilka razy, m.in. właśnie przy okazji akcji zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie rozwiązania gminnej straży.
Wyrównana walka
W szranki z naszego okręgu wyborczego – nr 73 – stanie z trudnymi przeciwnikami. Z jednej strony Paweł Polok, rybnicki lider Ruchu Autonomii Śląska, z drugiej zaś Piotr Masłowski, działacz pozarządowy. Na co liczy polityk spoza Śląska? – Na wyrównaną walkę o pierwsze miejsce – mówi bez zastanowienia.
Nie będzie tutaj mowy o wygranej w cuglach, „spadochroniarze” w Rybniku mają trudne zadanie. Dobrym przykładem jest posłanka Kluzik-Rostkowska, która do Sejmu przeszła w gruncie rzeczy głosami Marka Krząkały na liście PO. Wspominając największe partie, warto zaznaczyć, że ani Platforma ani PiS nie wystawiły jeszcze swoich kandydatów. Zrobią to najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu.
Trzeba zmienić ustrój
Janusz Korwin-Mikke konkurencji się nie boi, rywali zna, ale nie zamierza z nimi walczyć. – Ja nie walczę z konkurencją! Ja przedstawiam swój program i wyborcy mają go porównać z programami innych kandydatów. Wyborcy, nie ja! – apeluje polityk. – Najważniejsze jest jedno: kto uważa, że w Unii Europejskiej i w Polsce nie ma korupcji, marnotrawstwa, bezrobocia itd. niech głosuje na te same partie, co do tej pory. Wszystko jedno, na którą, bo te partie prawie się nie różnią. Kto uważa, że trzeba zmienić ustrój, niech głosuje na Kongres Nowej Prawicy – dodaje Korwin-Mikke.
Polityk jest już na Śląsku, większość czasu, jak przyznaje, spędzał będzie w Mikołowie, Rybniku i miejscowościach ościennych. Wygląda na to, że kampania wyborcza zacznie się wcześniej, niż zostanie oficjalnie rozpoczęta. – Mój program jest znany: zlikwidować korupcję przez odebranie władzy urzędnikom, zlikwidować bezrobocie poprzez radykalne zniesienie i obniżenie podatków i tak dalej – mówi Korwin-Mikke. – Jak powiedział śp. Stefan Kisielewski: „Socjalizm to jest ustrój, w którym bohatersko zwalcza się problemy nie znane w innych ustrojach”. Więc trzeba zmienić ustrój, a nie „walczyć” z jego chorobliwymi skutkami – kończy kandydat na senatora.
Marek Grecicha