Strażnicy dostarczali więźniom narkotyki
Skandal w raciborskim więzieniu. Kryminalni zatrzymali trzech pracowników Zakładu Karnego w Raciborzu. Gliwiccy prokuratorzy zarzucają im handel narkotykami na terenie więzienia.
Narkotyki i jedzenie
Do zatrzymania doszło 21 marca nad ranem. – Zatrzymani to trzej funkcjonariusze służby więziennej. Jeden w wieku 37 lat i dwóch w wieku 40 lat – mówi nam prokurator Michał Szułczyński z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Zatrzymani mężczyźni mieli przekraczać uprawnienia oraz pomagać w rozprowadzaniu narkotyków na terenie zakładu karnego w Raciborzu. Odbiorcami marihuany i amfetaminy mieli być sami osadzeni w zakładzie karnym. Krzysztof F. i Krzysztof H. zostali wypuszczeni za poręczeniem majątkowym. Trzeci z zatrzymanych – Tomasz G. nie wyjdzie za poręczeniem i będzie czekał na proces za kratami. Podejrzanego sąd postanowił zatrzymać na trzy miesiące. Jak się dowiedzieliśmy, przestępczy proceder miał kwitnąć od lat. Dodatkowo w zamian za korzyści majątkowe strażnicy mieli dostarczać osadzonym jedzenie z więziennej kuchni.
Bez komentarza
– Tego typu zdarzenia w zakładach karnych zdarzają się niezwykle rzadko – mówi major Justyna Bednarek z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Katowicach. – Osobiście nie przypominam sobie podobnych zatrzymań. Jeśli zarzuty się potwierdzą funkcjonariuszy czekają daleko idące konsekwencje włącznie z wydaleniem ze służby – dodaje.
Dyrektor Zakładu Karnego w Raciborzu podpułkownik Marek Kulewicz nie chciał komentować sprawy i rozmawiać na temat zatrzymanych.
Adrian Czarnota