Zrzucamy zimowe oponki
KLASA DZIENNIKARSKA – V LO Rybnik.
Wiosna, to dla wielu kobiet okres dbania o zgrabną sylwetkę i dobrą formę. Czasem wystarczą drobne zmiany żywieniowe i nieco więcej ruchu. Co jednak zrobić, kiedy zimą całkowicie przestałyśmy o siebie dbać, a raczej „zapuściłyśmy” swoje ciało?
W mediach spotykamy się z różnymi dietami, które rzekomo pomagają schudnąć w zaledwie kilka dni. Warto jednak wspomnieć, że każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na pokarm. W tym przypadku wskazane jest udać się do specjalisty. – Diety cud nie ma. Muszę rozczarować wszystkie kobiety, ale tak jest. Osoba, która pragnie schudnąć, powinna przygotować się na co najmniej kilkumiesięczny okres utraty wagi – tłumaczy Magdalena Szala, dietetyk.
Największym błędem okazuje się być podjadanie. Szczególnie słodyczy. Jak mówi nasza specjalistka. – Mężczyźni o wiele rzadziej korzystają z porady dietetyka, jednak są zdecydowanie bardziej stanowczy w swojej diecie – dodaje. A więc, drogie panie, wystarczy wziąć przykład ze swoich partnerów i nocne żerowanie na czekoladę odstawić w cień pięciu lekkich i niewielkich porcji zdrowego jedzenia.
Przy każdej diecie warto zadbać o ruch: spacer z psem, poranny jogging czy aerobik. Żadna forma aktywności w czasie diety nam nie zaszkodzi, a wręcz przeciwnie. – Każdemu pacjentowi polecam ruch. O tym, jaki będzie to rodzaj aktywności, dyskutuję indywidualnie z zainteresowanym. Wszystko zależy od tego jaki tryb życia prowadzi. Nie należy wprowadzać radykalnych zmian – tłumaczy Magdalena Szala.
Okazuje się, że dietetyk może stać się naszym przyjacielem. Jako, że każdy pacjent ma swoje własne potrzeby, pierwsze spotkanie składa się z dwóch etapów. – Na wstępie, przeprowadzam z pacjentem szczegółowy wywiad na temat tego, co je oraz jaki tryb życia prowadzi. Ponadto badam poziom wody i tłuszczu w organizmie oraz dokonuję pomiarów. Na drugiej wizycie, czekam na pacjenta z ułożonym dla jego potrzeb jadłospisem i zaleceniami, których powinien przestrzegać – dodaje na zakończenie dietetyk.
By w sezon letni wejść w dobrej formie warto pomyśleć o tym już teraz. Porada specjalisty i szczypta wyrzeczeń to prawie nic, a tyle może zmienić.
Magda Szlehuber, Malwina Pawlaszczyk