Mieszkańcy apelują: – Odór z sadzawki!
Rybniczanie z Maroka-Nowin od dobrych kilku dni borykają się z poważnym problemem natury estetycznej. Z sadzawki w parku obok marketu Real dobywa się nieprzyjemny zapach. Postanowiliśmy sprawdzić, co jest źródłem odoru.
– Przychodzę tutaj z wnuczkiem prawie codziennie. I od pewnego czasu naprawdę nie da się wysiedzieć. Temperatura poszła w górę i jak zawieje od zbiornika, to po prostu uciekać trzeba – mówi jedna z marokanek, często odwiedzająca skwer na zbiegu Zebrzydowickiej i Kotucza, obok Ronda Dorsten. Sprawa wyglądała poważnie – z zbiornika spuszczono wodę, a w zeszłym tygodniu cały teren wyglądał nietęgo.
Zarząd Zieleni Miejskiej w Rybniku zapewnił jednak, że niedogodności jeszcze przed majówką miną. – Powód jest prosty. Czyścimy zbiornik, filtry i pompy. Stąd nieprzyjemny zapach, dlatego zbiornik wygląda tak, jak wygląda – zdradza Andrzej Kozera, dyrektor ZZM w Rybniku. – Sprawa unormuje się jeszcze przed majowym weekendem, jako że warunki pogodowe na to pozwoliły, uporządkowaliśmy ten teren już teraz, by w pierwsze majowe dni można było tam przyjemnie spędzać czas. Z nową wodą, i ładnym obejściem – dodaje Kozera.
Mało tego, retusz zbiornika to jedno, na weekendy warto będzie do skweru wpadać, gdyż wtedy włączona zostanie fontanna. – Nie jestem pewien, czy uda nam się tego dokonać już na pierwszy majowy weekend. To się wiąże z trochę większym nakładem prac. Niemniej jednak już niedługo na weekendy fontanna będzie działała – mówi dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Rybniku.
(mark)