„Raj” to nie nazwa z przypadku
DZIELNICA – Działkowcy.
Sporą część dzielnicy Maroko-Nowiny zajmuje ogród działkowy „Raj”, który podzielony jest na 593 działki. Dla mieszkańców osiedla często działka to drugi dom, dlatego w okresie wyższych temperatur chcą przebywać na swoim ogródki jak najczęściej.
Ubiegłotygodniowy długi majowy weekend był mimo pogody dla ogrodu okresem prawdziwego oblężenia, a w powietrzu oczywiście roznosił się zapach pieczonego na grillach mięsa. – Działka to dla wielu miejsce odpoczynku. Ja sam zamiast siedzieć w domu przed komputerem czy telewizorem, czy w barze przy piwie, wolę wybrać się na działkę, gdzie mam gołębie, króliki, kury. Mogę się relaksować, patrzeć na zwierzęta, pooddychać świeżym powietrzem. To nawet po chorobie jest lepsza rehabilitacja niż jeżdżenie po sanatoriach. Tym bardziej, kiedy jest ktoś na emeryturze, może ciekawie spożytkować swój nadmiar wolnego czasu – mówi Jan Szot, prezes zarządu Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Raj”, który mieszka na osiedlu Chabrowa, jednak większość czasu spędza na swojej działce. Wiosna to czas wzmożonej aktywności ogrodniczej. Działkowcy przycinają krzewy, spulchniają ziemię, sadzą, sieją i doglądają swoich roślin, których na ogródkach nie brakuje. Sporo jest też drzew i krzewów owocowych, które obecnie kwitną. Zauważyć można piękne różowe kwiatki brzoskwiń, białe kwiaty jabłoni czy czereśni. – Jest na czym zawiesić oko. Nawet na najmniejszej działce jest tyle miejsca, aby postawić domek, znaleźć kąt do odpoczynku i kawałek ziemi na ogródek. Wielu działkowców posiada też zwierzęta, wśród których najpopularniejsze są oczywiście gołębie. Zauważamy teraz tendencję do kupowania działek przez młode małżeństwa. Na działce można postawić basen, w ciepłe dni pluskać się do woli, mając dzieci na oku. Można postawić huśtawki, czy zrobić mały plac zabaw. Działka jest miejscem odpoczynku i miłego spędzenia czasu, bez konieczności wyjazdu – zapewnia szef „Raju”. Aby życie działkowców było pozbawione stresu, użytkowanie ogródków ma także ograniczenia. Nie można np. palić ognisk, czy na stałe trzymać na działce psa. Wszystko po to, aby nie uprzykrzać życia sąsiadom. Przy wydzierżawieniu działki nowy właściciel musi podpisać oświadczenie, o braku uwag co do nasadzeń u sąsiadów. Takie rozwiązanie zostało wprowadzone po kłótniach działkowców, którym np. nie podobało się, że kwiatek sąsiada urósł za blisko płotu. Najważniejszym świętem działkowiczów jest Dzień Działkowca, czyli rodzaj święta plonów. W tym roku na terenie „Raju” święto odbędzie się pod koniec sierpnia. Wtedy na działki ściągną całe rodziny, aby przy dźwiękach zespołu potańczyć, posiedzieć czy po prostu odpocząć. – Działka to same przyjemności. Wielu ludzi przez odpoczynek na działce wraca do zdrowia. Każdy może zostać działkowiczem, do czego serdecznie zachęcam – podsumowuje Jan Szot.
Szymon Kamczyk