Malowali familoki
CZERWIONKA. Kilka pogodnych dni wystarczyło, by adepci sztuki malarskiej szlifujące swoje talenty w kółku plastycznym działającym przy czerwioneckim MOK pod opieką Ewy Bartoszek po naukę mogli wyjść w plener.
Temat „Na tropie piękna naszej okolicy” towarzyszący zajęciom dawał wiele możliwości. Okazało się jednak, że pięknych obiektów malarskich nie trzeba daleko szukać. Młodzi plastycy wyszli zaledwie przed budynek MOK i zgodnie stwierdziwszy, że przecież najpiękniejsze są czerwioneckie familoki zabrali się za przenoszenie ich na papier. Efekty oczywiście były wspaniałe.